TOWARZYSTWO  ŚWIĘTEGO  MARKA  W  SYCOWIE

jesteś na: Towarzystwo Świętego Marka w SycowieAktualności

Camino i odpust w Świętym Marku

2013-04-30


 Zgodnie z wielowiekową tradycją 28 kwietnia, w pierwszą niedzielę po Dniu Św. Marka (25 kwietnia), odbyły się świętomarkowe uroczystości odpustowe. W tym roku zbiegły się one z oficjalnym otwarciem sycowskiego Camino – Drogi Św. Jakuba , biegnącej spod samego serca miasta, czyli spod dzwonnicy przy kościele śś. apostołów Piotra i Pawła, przez Św. Marek aż do granic gminy w Szczodrowie.   Inicjatorem działań zarówno odpustowych , jak i tych związanych z sycowską Camino  było Towarzystwo Świętego Marka, które z powodzeniem zabiegało także o zorganizowanie Drogi na terenie gminy Oleśnica i Długołęka. Nie było to wcale łatwe zadanie i wymagało blisko trzyletniej aktywności, ale udało je zrealizować we współpracy ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Dróg Św. Jakuba w Polsce. Szczególne wyrazy podzięki zechce przyjąć rodak z Zawady -  pan Paweł Peter – niestrudzony wędrowiec i weteran europejskiej Camino.

 
Nasze obchody zaczęły się właściwie dzień wcześniej, bo już w sobotę, gdy przyjechała  z Wrocławia dwunastoosobowa grupa pielgrzymów ze Stowarzyszenia Przyjaciół  Dróg Św. Jakuba w Polsce. Przybysze z przewodniczką  po trasie Małgorzata Kozłowską, wyruszyli spod kościoła „Na Pólku” pod Bralinem, by przez Mnichowice, Turkowy i Słupię dotrzeć do Sycowa.  Towarzyszył im ks. dziekan Jerzy Świniarski z Miłowic – doświadczony „caminowicz”  i nauczycielka Maria Kłys z Sycowa. 22-kilometrowa trasa będzie w przyszłości (mamy nadzieję) przedłużeniem w stronę Wielkopolski sycowskiego szlaku. No cóż, jak to bywa przy kapryśnej tegorocznej aurze -przyszło im w drodze nieźle zmoknąć…
 
Następnego dnia, w niedzielę , wszyscy pielgrzymi z Wrocławia i  Sycowa, stawili się pod wieżą bramną, by podążyć do Św. Marka na sumę odpustową.
 
Przedtem jednak została poświęcona, ufundowana przez Towarzystwo, ceramiczna tablica z motywem muszli, która informuje, iż właśnie tu zaczyna się nasz szlak pątniczy. Wkrótce zawieszona zostanie na dzwonnicy. Jej poświęcenia dokonał ks. Sławomir Borowczyk, a pielgrzymkę poprowadził ks. Daniel Wawrzyniak.
 
W tym roku rozważania przy stacjach Drogi Krzyżowej prowadzili dorośli i młodzież - przedstawiciele wszystkich placówek oświatowych z Sycowa, Działoszy,  Szczodrowa, Uniwersytetu Trzeciego Wieku , członkowie Towarzystwa i pielgrzymi.
 
Sumę odpustową, sprawowaną w intencji parafian, a także za śp. Krzysztofa Zielnicę w I rocznicę śmierci oraz za członków TSM, celebrował w tym roku  ks. kan. Adam Kosmała, proboszcz parafii w Kotłowie. Po jej zakończeniu celebrans poprowadził procesję  eucharystyczną.  
 
Uroczystości odpustowe wzbogacił występ niezawodnych  „Zawadiaków” i chóru kościelnego.
Niewątpliwą ucztą duchową  był po Mszy Św. występ lirnika, Jacka Hałasa, który kultywuje dawne tradycje pieśni dziadowskiej.
 
Utytułowany artysta sceny folkowej wykonywał utwory przy akompaniamencie liry korbowej i drumli. Sponsorami jego występu byli państwo Aleksandra i Wojciech Kocińscy.
Prezentacja utworów wywodzących się z tradycji dawnej  klechdy domowej i przekazu ustnego spotkała się z żywym zainteresowaniem słuchaczy. I tu, niepozbawiona magii sytuacyjnej, niespodzianka.   Otóż  jeden z wędrowców, liczący sobie 84 lata p. Juliusz ,   zaintonował mało znaną  pieśń dziadowską na osnowie  wyprawy króla Jana III Sobieskiego na Turków. To dopiero - co się zowie -  interakcja! W scenerii i we wnętrzu kościoła –zabrzmiało to naprawdę niezwykle…
 
Jak co roku Towarzystwo Św. Marka oferowało uczestnikom uroczystości świętomarkowych zakup odpustowych pamiątek – ikon, obrazków, fotografii kościółka . Tym razem nowością były wydane w atrakcyjnej Złotej Serii Z Trębaczem kartki pocztowe i obrazki formatu A4 „Kościoły Sycowskie”, wykonane wg projektu artysty wrocławskiego Jana Kaczkowskiego.
 
 
To prawdziwa gratka, i to nie tylko dla zbieraczy sycovianów! Dodajmy, że dobór obecnych 11 kart z widokami kościołów Św. Marka , ś.ś. a.a. Piotra i Pawła , ś.ś. a.a. Jana i Piotra, uzupełnią następne, z motywami świątyń w Szczodrowie, Działoszy, Dziesławicach i w Pisarzowicach.
 
Nad sprawną organizacją tych przedsięwzięć czuwały panie Renata Wojciechowska i Bogusława Kornatko wraz z uczennicami Gimnazjum im. Jana Pawła II.  Wszystkie zebrane fundusze przeznaczone zostaną na remont świątyni
 
Zakończeniem tego dnia było pożegnanie grupy pielgrzymów, którzy pod okiem S. Kozłowskiego wyruszyli  w dalszą drogę do Szczodrowa, by nazajutrz podążyć przez Ostrowinę Drogą Św. Jakuba do Oleśnicy. 
A więc w taki oto sposób, w dorzeczu Widawy i Dobrej, powołana została do  życia Camino Santiago de Compostela…
 
 
 
Fotografie: Iwona Pustelnik i Władysław Filuś