TOWARZYSTWO  ŚWIĘTEGO  MARKA  W  SYCOWIE

jesteś na: Towarzystwo Świętego Marka w SycowieAktualności

Gimnazjaliści na wystawie Bruno Tschötschela

2013-01-27


Gimnazjaliści na wystawie „Bruno Tschötschel (1874-1941) - wrocławski Wit Stwosz XX wieku”


17 stycznia 2013r. uczniowie klasy II B wraz z wychowawczynią, p. Renatą Wojciechowską pojechali na dawno już planowaną wycieczkę do stolicy Dolnego Śląska. Zwiedzanie rozpoczęto zajęciami w najstarszym w Polsce Muzeum Przyrodniczym, które szczyci się także posiadaniem największych zbiorów. Następnie wraz z przewodnikiem gimnazjaliści udali się na Ostrów Tumski, gdzie poznali przede wszystkim historię katedry, a stąd spacerkiem  - mimo prawdziwie zimowej temperatury – przeszli na Stary Rynek. Tu wszystkim przydała się chwila przerwy na gorący posiłek i już czekał następny punkt wyprawy, czyli wizyta w Muzeum Miejskim, gdzie od 22 grudnia 2012r. udostępniona jest wystawa „Bruno Tschötschel – wrocławski Wit Stwosz XX wieku”.

Uczniowie dowiedzieli się, iż rzeźbiarz ten przez wiele lat związany był z Sycowem, gdzie pozostawił sporo swoich dzieł, przede wszystkim w kościele p.w. śś. Apostołów Piotra i Pawła. Kilka z nich znalazło się też na tej wystawie, co na uczniach zrobiło ogromne wrażenie. Z wielkim zainteresowaniem gimnazjaliści obejrzeli wystawę, która przybliżyła im tematykę prac  i warsztat artysty, a także pozwoliła w zarysie poznać tę postać, dzięki zgromadzonym pamiątkom przekazanym przez wnuczki rzeźbiarza.

      

 

Postać Wita Stwosza pojawiająca się w tytule wystawy, genialnego twórcy Ołtarza Mariackiego  w Krakowie, dała uczniom wyobrażenie o randze dzieł Tschötschela  w naszym regionie, a przede wszystkim od razu przywiodła na myśl sycowski ołtarz w kościele p.w. śś.  Apostołów Piotra i Pawła, należący do najlepszych dzieł artysty. I tak jak Katedra wrocławska jest dumna z posiadania ołtarza z pracowni Wita Stwosza, tak Syców może być dumny z posiadania swego ołtarza.

 

Niektórzy gimnazjaliści rozpoznali  również nazwisko współtwórcy wystawy dr Piotra Oszczanowskiego, w którego wykładzie o Bruno Tschötschelu właśnie mieli możliwość  uczestniczyć we wrześniu w Sycowie, z okazji odsłonięcia tablicy na gimnazjum, upamiętniającej inną znamienitą dla sycowian  postać – Josepha Franzkowskiego.

 

Uwagę uczniów zwrócił także przepiękny plakat promujący wystawę, na którym nie bez satysfakcji dostrzegli znane już im  logo sycowskiego Towarzystwa Świętego Marka, które było jednym ze sponsorów wystawy.
Niewielki Syców z wielkim twórcą, którego dziełami  możemy się szczycić  dzięki mądrości ówczesnego proboszcza Bedy Hahna – tak można by podsumować tę zimową wyprawę do muzeum w stolicy Dolnego Śląska.


Renata Wojciechowska