TOWARZYSTWO  ŚWIĘTEGO  MARKA  W  SYCOWIE

jesteś na: Towarzystwo Świętego Marka w SycowieAktualności

Joseph Franzkowski i Bruno Tschőtschel

2012-12-07


W Sycowie o kronikarzu Josephie Franzkowskim i rzeźbiarzu  Bruno Tschőtschelu.

28 września  br. w kościele p.w. św. aa. Piotra i Pawła odbył się zapowiadany wykład dr. Piotra Oszczanowskiego, pt. Bruno Tschőtschel – śląski Wit Stwosz XX w. Spotkanie wynikało z całorocznego planu  obchodów 10 - lecia Towarzystwa Świętego Marka w Sycowie, a obecnie towarzyszyło także rocznicy 30 – lecia Muzeum Regionalnego.  Pozwoliło ono na podsumowanie dwuletnich przygotowań do planowanej pod koniec roku  wystawy prac Bruno Tschőtschela  w Muzeum Miejskim Wrocławia.

       

Wykład wrocławskiego historyka sztuki (honorowego członka Towarzystwa Świętego Marka), jako że poświęcony był w niemałej mierze sycowskim dziełom B. Tschőtschela, mógłby nosić równie dobrze tytuł  lapidarnie oddający fascynujące wątki  jego treści :  Bruno Tschőtschel - artysta - który ubogacił Śląsk, a szczególnie Syców.
     

Bardzo wymownym i symbolicznym tłem dla wykładu było poprzedzające go odsłonięcie w Gimnazjum im. Jana Pawła II  pamiątkowej tablicy  poświęconej pamięci sycowskiego kronikarza, Josepha Franzkowskiego. Zaprojektowana przez Małgorzatę Kozłowską, zawisła w stulecie wydania Jego Historii wolnego państwa stanowego, miasta i powiatu Syców dzięki staraniom Renaty Wojciechowskiej, Bogusławy Kornatko i Stanisława Kozłowskiego. Wykonana w zakładzie kamieniarskim p. Jana Idzikowskiego, sfinansowana została ze środków Towarzystwa Św. Marka i  Gimnazjum im. Jana Pawła II. Jej odsłonięcia dokonali Aleksandra Hołubecka - Zielnicowa i dyrektor szkoły Zbigniew Filipiak. Aktu poświęcenia dokonał ks. proboszcz Sławomir Borowczyk.

    

Na spotkanie z wybitnym historykiem  sztuki i humanistą, który słynie z gawędziarskich umiejętności i ogromnych kompetencji naukowych,  przybyli także goście z Oleśnicy, Kępna ,Bralina oraz innych miejscowości. Warto przypomnieć, że ten wybitny śląskoznawca kilka dni temu, w uznaniu jego zasług dla Regionu, odebrał  na zamku Książ prestiżową Kulturalną Nagrodę Dolnego Śląska i Dolnej Saksonii. Tym razem wypowiadał się głównie na temat kompozycji rzeźbiarskich B. Tschőtschela, także tych zgromadzonych w nobliwej  sycowskiej świątyni. Prelekcja była satysfakcjonującym intelektualnie i emocjonalnie przeżyciem, zwłaszcza dla sycowian, którzy mieli wyjątkową  okazję dowiedzieć się wielu ciekawych i do tej pory zupełnie nieznanych faktów z życia autora, m.in. sycowskiego ołtarza głównego z 1915r. Trzeba dodać – twórcy tak płodnego i oryginalnego, a niesłusznie zapomnianego, niedocenianego i prawie nieobecnego w historiografii Śląska. Dlatego też z inicjatywy dra P. Oszczanowskiego Muzeum Miejskie Miasta Wrocław podjęło decyzję o organizacji pod koniec tego roku wystawy, która przywróci światu postać artysty, o którym jeszcze do niedawna było niewiele wiadomo. Z satysfakcją odnotowujemy, że to od Sycowa począwszy,  i także  za  przyczyną Towarzystwa Świętego Marka,  wiedza o tym prawdziwie śląskim Wicie Stwoszu XX w.  niepomiernie wzrosła i - adekwatnie do rangi jego twórczości – zostanie z czasem spopularyzowana. A  przy okazji jeszcze niejedna sensacyjna niespodzianka ujrzy światło dzienne… Od teraz świadomość samych sycowian na temat fragmentu własnych dziejów i dorobku minionych pokoleń , w cieniu których nam tu przyszło żyć, zostanie wzbogacona o splendor i  blask  dzieła tego  wrocławskiego rzeźbiarza ze Świebodzic rodem. Pozostaje zaszczytny w sumie dla Sycowa, i w jego jak  najlepiej rozumianym interesie, obowiązek wsparcia prac przy organizacji we Wrocławiu tej bezprecedensowej wystawy i wydania do niej odpowiedniego katalogu. Miejmy nadzieję, że owo tak poważne przedsięwzięcie nie tylko w pełni się powiedzie, ale i że w  sytuacji tak poważnych i wypracowanych do tej chwili aktywów, Syców zaznaczy w nim swój udział.  Na nasze zaproszenie dr P. Oszczanowski kilkukrotnie w ciągu dwóch ostatnich lat przebywał w Sycowie, a ostatnio odbyło się roboczo - organizacyjne spotkanie na szczycie – z przedstawicielami Muzeum Miasta Wrocław oraz dr. Maciejem Łagiewskim na czele, dyrektorem tegoż Muzeum. W czasie gościny u ks. Proboszcza Sławomira Borowczyka rozmawialiśmy o organizacyjnych i finansowych aspektach planowanej wystawy. W kilka dni później miała miejsce, w wydaniu p. Tomasza Gąsiora, sesja zdjęciowa na potrzeby wystawy, w której uczestniczył, m.in.  Jaś Kogut. Ale o tym później…
                                                                                                                             

sycowski Trębacz