TOWARZYSTWO  ŚWIĘTEGO  MARKA  W  SYCOWIE

jesteś na: Towarzystwo Świętego Marka w SycowieAktualności

10 lecie TSM

2012-11-05


10 lecie Towarzystwa Świętego Marka

W bieżącym roku mija 10 lat od zarejestrowania Towarzystwa Świętego Marka w Sycowie. Dla upamiętnienia tego wydarzenia i uczczenia jubileuszu, 28 kwietnia z inicjatywy i na zaproszenie Towarzystwa w salach Muzeum Regionalnego odbył się wykład prof. Marka Dyżewskiego „Kompozytorzy polscy w hołdzie Janowi Pawłowi II”. Marek Dyżewski to postać wybitna w polskim świecie muzycznym. Był, i jest on nadal, inicjatorem i jurorem wielu wydarzeń artystycznych, takich jak wrocławski festiwal Dni Muzyki Starych Mistrzów, wrocławskie Dni Muzyki Organowej i Klawesynowej, akademicki festiwal muzyczny Gaudeamus. W latach 1990-1994 był rektorem wrocławskiej Akademii Muzycznej. Znany jest także jako komentator największych polskich i europejskich imprez muzycznych: Międzynarodowego Festiwalu Oratoryjno-Kantatowego „Wratislavia Cantans”, Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego, czy Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina. To świetny mówca, orator i nieprzeciętny erudyta,  który słuchaczy potrafi pięknym słowem dosłownie „zaczarować”.  Jego kameralne  spotkanie z sycowianami było ważnym wydarzeniem w zyciu kulturalnym i umysłowym naszego  miasta.   Po wykładzie została otwarta wystawa ”Święty Marek – sycowska Częstochowa”, którą będzie można obejrzeć do 25 maja, a jej autorkami są Małgorzata Kozłowska, Bogusława Kornatko i Renata Wojciechowska. Wystawa nie tylko ukazuje dzieje i dokonania Towarzystwa, ale przede wszystkim skupia się na przedstawieniu i przybliżeniu kościoła św. Marka, jego historii, architektury, wyposażenia, a także przyległego doń cmentarza, prowadzącej z Sycowa na Św. Marek drogi krzyżowej oraz tradycji z związanych z tymi miejscami. Tą właśnie drogą krzyżową, powstałą z inicjatywy proboszcza Bedy Hahna, poświęconą 29 kwietnia 1923 r., jak co roku w niedzielę odpustu Św. Marka, odbyła się procesja pielgrzymkowa, a wśród pielgrzymów znaleźli się  członkowie Towarzystwa. Warto tu przytoczyć fragment z kalendarza sycowskiego na rok 1927, w którym czytamy, że przed ustanowieniem granicy polskiej przybywało na odpust dziesięć wielkich procesji. Do wojny pielgrzymki na Św. Marek szły z Kępna, Bralina, Mielęcina, Mąkoszyc, Stradomi, Ślizowa, Dziadowej Kłody, a także z pobliskiego Cieszyna. W 1936 roku na odpust św. Marka przybyło ponad sześć tysięcy wiernych.

Towarzystwo czyni starania przywrócenia tej prastarej, bo sięgającej XVII w. tradycji pielgrzymowania na św. Marek. Zadanie to spełniać mają powstałe z inicjatywy Towarzystwa  m.in. cztery dębowe rzeźby - studnie usytuowane  wzdłuż drogi na Św. Marek.   Upamiętniają one miejsca,  gdzie ponad pół wieku temu biły małe źródełka, a okoliczna ludność korzystała z ich wody. W bieżącym roku postawiono staraniem Towarzystwa, tuż przy kościele, kapliczkę ”Salve ponticus’ witającą pielgrzymów. Obustronnie rzeźbiona głowica na postumencie została  poświęcona po mszy odpustowej celebrowanej przez ks. Proboszcza Sławomira Borowczyka. Również  w tym samym dniu, zgodnie z planem, o godz. 15.00 rozpoczęło się inauguracyjne przejście sycowskim odcinkiem trasy św. Jakuba, wytyczonym staraniem i ze środków Towarzystwa. W tym historycznym przejściu sycowską Camino, z p. Pawłem Peterem z Zawady i ks. proboszczem z Miłowic Jerzy Świniarskim na czele, uczestniczyło 16 osób z Wrocławia, Sycowa, Oleśnicy i Mąkoszyc.  Oczywiście nie mogło zabraknąć przedstawicieli młodego pokolenia, które reprezentowała wesoła grupa uczniów  ze Szkoły Podstawowej w Działoszy. Kiedyś pewnie sami wyruszą na Wielką Europejską Wędrówkę, a tymczasem pełnić będą rolę wolontariuszy – opiekunów sycowskiej Camino. Oznakowanie trasy stopniowo będzie udoskonalane poprzez nie tylko typowe symbole – muszlę św. Jakuba, ale także o oryginalne kompozycje ceramiczne, drewniane i napisy z sentencjami łacińskimi o Drodze,  wykuwane na przydrożnych głazach.


Po wytyczeniu trasy przez oleśnickie Towarzystwo Miłośników Camino, będzie można wyruszyć do samego  Santiago de Compostela w Hiszpanii via Syców-Oleśnica-Długołęka- Wrocław. Pierwszą relację z naszej Camino można znaleźć na stronie: WWW. wrocamino.pl


   Kościół p.w. Świętego Marka, czego można dowiedzieć się z wystawy, jest perłą naszego Sycowskiego. Jego stan  przysparza jednak coraz więcej zmartwień i niepokoju. Silny wiatr w dniu odpustu zasypał kościół pyłem wdzierającym się przez szpary i odsłonił wszystkie dziury i prześwity. Jeśli nie chcemy, aby ten wyjątkowy dla sycowian zabytek rozsypał się na naszych oczach, trzeba podjąć zintegrowane wysiłki dla zdobycia środków na jego ocalenie. Trzeba zatem dodać, że hasło Św. Marek to nie tylko sacrum i towarzyszący jemu świat wartości , takich jak : Bóg- Honor – Ojczyzna, ale także przydana mu materia. Ta, nadgryziona wyjątkowo zębem czasu, domaga się naszej interwencji, zanim dojdzie do katastrofy. Mało kto zdaje sobie sprawę ze stanu technicznego kościółka!


Towarzystwo Świętego Marka  przez całe dziesięciolecie gromadziło  i dokumentowało  wspomnienia ludzi – zarówno tych,  którzy zamieszkiwali ziemię sycowską od pokoleń, jak i przybyłych tu, czasem z własnej, a czasem wbrew woli. Szczególną w tym rolę odegrali założyciele Towarzystwa, Małgorzata i Stanisław Kozłowscy oraz Aleksandra i Krzysztof Zielnicowie. Dzięki nim powstało wiele opracowań i publikacji tak cennych dla naszego regionu. Pozostały „Święty Marek – sycowska Częstochowa”, „Był taki czas…”, choć nie ma już z nami ich Autora. Z niewysłowionym bólem pożegnaliśmy bowiem w sobotę 5 maja naszego przyjaciela, Krzysztofa Zielnicę. Jego życzeniem było spocząć na Świętym Marku, miejscu nie tylko przez niego opisywanym, ale i ukochanym. Spoczął obok miejsca pochówku Josepha Franzkowskiego, pierwszego honorowego obywatela miasta Sycowa, którego dzieło o „wolnym sycowskim państwie stanowym” zostało wydane równe sto lat temu, w 1912 r. i potem uhonorowane przez samego papieża Benedykta XV.  Dziś obaj Ci wielcy sycowianie spotkali się na tym świętym  miejscu.  Wraz ze Św. Markiem,  z  wysokości  patronować będą dalszemu życiu miasta i jego mieszkańców. Cześć Ich  pamięci!

 

Sprawozdanie z działalności Towarzystwa w latach 2002 - 2012